Netflix: nadal oglądasz?
Dochodzi 1:00. Środa, a właściwie już czwartek. Budzik nastawiony na 6:45, ilość drzemek: 4. Netflix pyta czy oglądasz dalej, co w dużym uproszczeniu oznacza, że od 5 odcinków nie dotknąłeś pilota i Netflix zastanawia się czy jesteś tak pochłonięty oglądaniem, czy może śpisz na kanapie.
Oglądać dalej czy nie, oto jest pytanie
Niby wiesz, że powinieneś już spać, ale serce/głowa/brzuch (gdziekolwiek zwykle odczuwasz stres) mówią: „Tak! Jestem tu i oglądam dalej! Nie chcę jeszcze iść spać, nie jestem gotowy na nadejście kolejnego dnia!”.
Znasz to? Zdarza Ci się przedłużać wieczór kolejnym odcinkiem lub scrollowaniem Instagrama po to, aby kolejny dzień jeszcze nie nadszedł?
Czy tylko Ty tak masz?
To zjawisko nazywa się revenge bed time procrastination (ang.) i oznacza, że mniej lub bardziej świadomie rezygnujesz ze snu w imię uzyskania chwili dla siebie. Dosłowne tłumaczenie tego zjawiska to “zemsta” - w jakiś sposób odbierasz sobie szansę na pełnowymiarowy sen, który pozwoli Ci się zregenerować, bo próbujesz w ten sposób zyskać kontrolę nad nocą. Zdarza się to często wśród osób, które mają poczucie, że brakuje im wpływu na to, co przydarza im się w ciągu dnia, na przykład w pracy.
Dla wielu taka wieczorna prokrastynacja przybiera postać ich własnej strefy komfortu, w której czują się najlepiej - kanapa lub łóżko, uspokajający akompaniament wejściówki ulubionego serialu, jedno oko na telewizor, drugie w smartfonie.
Nie tylko Ty tak masz!
Dlaczego nie możesz spać?
Stres znacząco wpływa na nasze codzienne funkcjonowanie, a w dużej mierze właśnie na jakość naszego snu. Osoby walczące z długotrwałym obciążeniem emocjonalnym i niepokojem często skarżą się na kłopoty ze snem, polegające na problemach z zaśnięciem lub zbyt wczesnym budzeniu się. Może być to zatem sygnał dla Ciebie, że warto zrobić zwrot w stronę swoich potrzeb i emocji.
A może chodzi o to, że:
Masz stresującą i intensywną pracę (lub inne zajęcie), która pochłania spore pokłady Twojej energii. Jeśli dodatkowo masz wrażenie, że nie wszystko zależy od Ciebie, może brakować Ci poczucia sprawczości w ciągu dnia. Decydując o przełożeniu rozrywki ponad sen mówisz sobie “mam prawo do podejmowania działania! jeśli nie chcę spać, nie śpię!”
Praca lub inne obowiązki zajmują Ci większą część dnia i często brakuje Ci czasu dla siebie
Kolejny dzień ma przynieść wydarzenie, którego się obawiasz
Jakie są skutki wieczornej prokrastynacji?
Choć wieczorny relaks z różnych powodów może wydawać się bardzo kuszący, najczęściej skutkuje porannym niewyspaniem. Oprócz oczywistych konsekwencji - problemów z koncentracją, brakiem wydajności czy pogorszonym nastrojem - możemy doprowadzić się do stanu chronicznego przemęczenia. Warto mieć to na uwadze, bo chodzi również o zdrowie fizyczne.
Jak radzić sobie ze stresem przed kolejnym dniem?
Dbaj o regularny sen - zasypiaj i budź się zawsze o tej samej godzinie, również w dni wolne
Ogranicz używanie urządzeń elektronicznych przed zaśnięciem
Staraj się nie pić kawy i alkoholu oraz nie jeść tuż przed zaśnięciem
Wprowadź do swojej wieczornej rutyny takie aktywności, które mogą Cię uspokoić - ulubiona książka, muzyka, medytacja lub joga
Zadbaj o otoczenie, w którym zasypiasz, aby było sprzyjające odpoczynkowi
A jeśli Twój stres związany jest głównie z pracą:
Zweryfikuj ilość swoich obowiązków - czy jest coś, co może poczekać, zostać oddelegowane, zrobione od razu, żeby nie wisiało nad Tobą, niczym miecz Demoklesa?
Zrób sobie wolne - jeśli możesz, weź dzień urlopu, wyjedź na weekend bez telefonu, zmień otoczenie
Zaplanuj czas po pracy - to ważne, żeby mieć na co czekać
Nazwij to, co najbardziej Cię stresuje - powiedz to na głos lub zapisz. Może przestanie wydawać się takie przerażające?
P.S. Jeśli czytasz to po północy, to idź już spać. Dasz radę!